(Tetryk Starszy)
W trakcie pierwszego przejścia
Trawersu Tetryków na Kazalnicy.
Tatry 2004
 

Chodzę po górach.

Od dawna.

Niekiedy coś zapisuję.

I trochę notatek się uzbierało.

Zapytałem pewnego wydawcę, co sądzi o tych notatkach? Uznał, że się nadają do czytania... "pod prysznicem".

Przekonał mnie. Zobaczmy może teraz, co na to wszystko prysznic...

Adresatami zebranych tu tekstów były zazwyczaj konkretne osoby.

Tak się złożyło, że kiedyś – z okazji imienin – sprezentowałem komuś pierwszy tekst. Wprawdzie adresat wdzięcznym czytelnikiem nie był (wiele nas różniło, także poczucie humoru), jednak utarło się jakoś i zwyczaj dorocznych "laurek" pozostał. Niemniej, prócz przyjmowania "laurek", wspomniany już adresat odniósł się do mnie ze szczególną życzliwością. W przypływie szczerości wyznał, że w każdej chwili może mi dać na piśmie, że nie mam równo "pod sufitem" (a raczej... "porąbane"). Oświadczenie zostało przyjęte – zaoferowałem wzajemność. Teraz jednak, kiedy zajrzałem do tych okazjonalnych tekstów, zastanawiam się czy przypadkiem sam na siebie nie "dałem na piśmie"...

Ano zobaczmy...

Tetryk Starszy
Ostatnie zmiany w witrynie: 2023-11-30
Debiut online: 2007-02-15
Copyright © Jan Hobrzański 2007–2023 •